Jak wiecie jestem fanką ,,Kronik Archeo'' i tak jak wam pisałam wcześniej będą pojawiały się publikację z recenzjami kolejnych części mojej ulubionej serii. Dlatego dzisiaj przychodzę do was z ,,Kronikami Archeo- Sekret Wielkiego Mistrza''.
Tym razem akcja rozgrywa się na terenach Polski i Austrii, głównie Wiednia. Nasi bohaterowie tym razem są na turnieju rycerskim w Zalesiu Królewskim, który organizuje wujek Ani i Bartka- Kasztelan Zamku. Dzieci oprócz zabaw interesuje pergamin- ostatnie znalezisko wujka, które opisuje zagadkowy relikwiarz. Oczywiście jak możecie się domyślić dzieci nie zostawiają tej historii w spokoju. Szukają dalej. W trakcie ich poszukiwań dochodzą do wniosku, że chodzi coś więcej niż tylko relikwiarz.... w grę wchodzi zaginiony skarbiec Zakonu Krzyżackiego!!! Oczywiście nie mogło obyć się bez innych osób, które chcą znaleźć i przywłaszczyć sobie skarb. Porwania, zamknięcia w tajemnych komnatach , kradzieże cennych rzeczy i wiele innych znajdziecie w tej książce.
Szczerze mówiąc książka tak jak wszystkie inne części jest bardzo interesująca, lecz nie wiem dlaczego na samym początku byłam źle do niej nastawiona. Nie wiem też dlaczego ta część spodobała mi się najmniej, co nie oznacza, że jest ona słaba. Ciężko mówić o tych książkach, by były one mało interesujące! Lecz czy tak, czy tak uważam, że książkę warto przeczytać. Jak z każdej innej Kroniki Archeo dowiedziałam się mnóstwa nowych, ciekawych rzeczy.
OCENA: 8/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz